Sidney Bruhl (Krzysztof Tyniec), popularny autor Broadwayowskich thrillerów, pozornie wiedzie szczęśliwe i spokojne życie w swoim domu z Connecticut. W rzeczywistości cierpi na brak weny, co powoduje frustrację i coraz poważniejsze problemy finansowe. Szansę na rozwiązanie swoich problemów widzi w chwili, gdy jego student Clifford (Aleksandar Milićević) przysyła mu tekst swojej pierwszej sztuki z prośbą o opinię. Wspólnie z żoną obmyśla plan, który ma zapewnić mu fortunę i wieczną sławę. Nie wszystko idzie jednak po ich myśli. Akcja plącze się, a komiczne i zaskakujące zwroty trzymają w napięciu do finału.
Czy w dzisiejszych czasach, kiedy wszystko można zapisać elektronicznie, w wielu dobrze strzeżonych kopiach taka intryga jest możliwa? Czy są autorzy, którzy w obawie przed wyciekiem ich tekstu mają tylko jedną, wydrukowaną kopię? Może nie, ale warto zastanowić się, jak daleko jesteśmy w stanie się posunąć z zazdrości czy chęci zysku. Taka refleksja przyda się w każdych czasach.