JINPA / Tajfuny - przegląd filmów azjatyckich

Chińskie kino neo-noir, koreański thriller polityczny i podszyta łagodnym humorem tybetańska medytacja na temat ludzkiego losu. Zapraszamy na „Tajfuny” - przegląd filmów azjatyckich. W programie znalazły się trzy produkcje z ostatnich lat, które łączy wspólny motyw wędrówki – ucieczki, poszukiwania odpowiedzi czy podróży w głąb siebie.

W „Jeziorze Dzikich Gęsi” gangster Zhou wpada w poważne tarapaty. Po tym, jak zastrzelił policjanta, staje się ruchomym celem. Nikomu nie powinien ufać, może za wyjątkiem pewnej kobiety. W pełnym retrospekcji chińskim kryminale reżyser Diao Yinan nieustannie myli tropy i miesza filmowe narracje.

„Szpieg” to doskonały przykład tego, w jaki sposób współczesne kino koreańskie zaczęło tworzyć odnoszące sukcesy blockbustery. Film Yoona Jong-bina łączy formułę wysokobudżetowego widowiska w stylu Hollywood z lokalnymi problemami. Główny bohater – Park Suk-young zostaje wysłany na misję szpiegowską do Korei Północnej. Tam nawiązuje kontakt z wysoko postawionym urzędnikiem. Sprawę komplikuje fakt, że Park odkrywa tajne interesy, które łączą oba kraje, a jego łącznik – prawdę o biznesmenie z Południa.

Ostatni z tytułów - „Jinpa”, dopiero trafił do polskich kin. Kierowca ciężarówki o aparycji wiecznego hipisa samotnie pokonuje surowy krajobraz tybetańskiego płaskowyżu Kekexili. Hipnotyczną podróż przerywa mu spotkanie z małomównym piechurem poszukującym zemsty. „Jinpa” to najnowsza produkcja Tybetańczyka Pemy Tsedena. Reżyser jest pierwszym twórcą, któremu udało się oficjalnie realizować filmy w ojczystym regionie z udziałem lokalnych aktorów i w rodzimym dialekcie. Pokazuje Tybet współczesny: trudne warunki życia i pełne mocy tradycje, którymi podszyte są najzwyklejsze czynności.


JINPA

reżyseria: Pema Tseden
występują: Jinpa, Genden Phuntsok, Sonam Wangmo
szczegóły: dramat, Chiny, 2018, 87 min.

Na wypranym z kolorów tybetańskim płaskowyżu Kekexili, najwyższym i największym na świecie, trudno o żywą duszę. Nikogo na swojej drodze nie spodziewa się z pewnością Jinpa, kierowca ciężarówki o aparycji wiecznego hipisa, samotnie pokonujący surowy krajobraz przy dźwiękach „O sole mio” dobywających się z zajechanej kasety magnetofonowej. Hipnotyczną podróż przerwie mu jednak spotkanie z małomównym piechurem, który przemierza pustkowie w poszukiwaniu zemsty. Alegoryczna, precyzyjnie skomponowana historia, w której milczenie jest gęste, a każdy kadr hipnotyzuje drapieżnym pięknem, wielu krytykom nasunęła skojarzenia z kinem Jima Jarmusha. Wyprodukowany przez Wong Kar-waia „Jinpa” jest kolejnym autorskim tryumfem Tybetańczyka Pemy Tsedena, którego filmy zdobyły szereg wyróżnień na światowych festiwalach. Reżyser jest pierwszym twórcą, któremu udało się oficjalnie realizować filmy w ojczystym regionie z udziałem lokalnych aktorów i w rodzimym dialekcie. Pokazuje Tybet współczesny: trudne warunki życia i pełne mocy tradycje, którymi podszyte są najzwyklejsze czynności. „Jinpa” to nasycona kojącą melancholią i łagodnym humorem medytacja na temat ludzkiego losu, życia i śmierci, łącząca w sobie buddyjską filozofię z elementami kina drogi i przewrotnego westernu. "Jinpa" otrzymał nagrodę za Najlepszy scenariusz w Konkursie "Horyzonty" na MFF w Wenecji, a także był nominowany w kilku kategoriach do Azjatyckich Nagród Filmowych.

Opis i materiały dystrybutora Fundacja Sztuki Arteria